poniedziałek, 28 lutego 2011

Toffi

Gdy byłam mała nie mogłam zrozumieć po co Mama piecze biszkopt, skoro i tak najlepsza w samym cieście była masa:) Z uporem zostawiałam na talerzykach wszelkie spody. Gdy upiekłam to ciasto, wspomnienia  wróciły: mimo iż jest dość słodkie i tak najlepsza jest bita śmietana oraz masa toffi z bakaliami;) Z niektórych nawyków się nie wyrasta;)

Z podanych składników wychodzi dość małe ciasto, mimo iż w przepisie autor poleca pieczenie go w dwóch identycznych formach, moje zmieściło się do jednej średniej. Wystarczyło je tylko później przekroić na pół.


Składniki:
50 dag mąki pszennej
1/2 szklanki cukru pudru
15 dag miodu
1/2 kostki margaryny
2 jajka
Opakowanie cukru wanilinowego (dałam 1/2)
1 łyżka sody oczyszczonej (zastąpiłam proszkiem do pieczenia)
1/2 l śmietany 36%
Galaretka owocowa
Puszka słodzonego mleka skondensowanego (dałam gotową masę toffi)
Ulubione bakalie

Z podanych pierwszych siedmiu składników zagniatamy ciasto, dzielimy je na dwie równe części. Margaryną smarujemy dwie identyczne formy lub wykładamy je papierem do pieczenia. Ciasto przekładamy do form i pieczemy 15 min. w 200 st. C (lub robimy jak napisałam wyżej).
Mleko w puszce wstawiamy do garnka z wodą i gotujemy trzy godziny (lub kupujemy gotową masę i pilnujemy się, aby jej nie wyjeść od razu;).
Galaretkę rozpuszczamy w szklance wody.
Śmietanę ubijamy na puszystą masę i dodajemy do niej ostudzoną galaretkę.
Kremem śmietankowym przekładamy ostudzone placki, wierzch ciasta smarujemy toffi i posypujemy bakaliami.
Odstawiamy do lodówki, najlepsze jest następnego dnia.

Smacznego!

środa, 23 lutego 2011

Czekoladowe talarki

Czasem ma się ochotę na coś słodkiego, wyjątkowego...Na małą chwilę rozkoszy, relaksu, zapomnienia o świecie...dla siebie, dla bliskiej osoby... Zawsze zjadaną z uśmiechem, bo ta, którą podjada się w samotności tuczy;) Czekolada - wcześniej napój bogów (na równi z nektarem i ambrozją), dziś słodki, kuszący kąsek, który ma niesamowity wpływ na nastrój: uspokaja lub dodaje energii. Najlepiej smakuje, kiedy je się ją z przyjaciółmi. Tuczy? Być może, ale kto by sobie tym głowę zawracał!  

Przepis jest banalny, czekolada szybko tężeje i już po chwili można chrupać oryginalne talarki;) Zauważony u Ptasi.


Składniki:
2 tabliczki dobrej gorzkiej czekolady
Ulubione bakalie

Czekoladę topimy w kąpieli wodnej.
Łyżką nakładamy na papier do pieczenia i rozprowadzamy czekoladowy kleks, nadając mu kształt dysku.
Dekorujemy bakaliami i wkładamy do lodówki.

Smacznego!

czwartek, 17 lutego 2011

Makaron penne z kiełbaskami

Kilka dni temu usłyszałam historię pewnego mężczyzny, który chciał z żoną wyjechać na wakacje. Wykupił wycieczkę do Tunezji. Niestety rozpętała się tam jaśminowa rewolucja, więc oboje stwierdzili, że nie ma sensu ryzykować i udali się do biura, aby dokonać zamiany na inny, spokojniejszy region. Pani poleciła im Egipt:) 

W poniższym przepisie zaskoczył mnie smak sosu serowego, ogólnie w mojej kuchni królują sosy, których bazą jest pomidor, więc była to miła odmiana. Jedynym minusem dania jest ser, który szybko zasycha i trzeba od razu po zjedzeniu, zalać wodą (albo najlepiej umyć) wszystkie garnki/talerze/sztućce, które miały z nim kontakt. Ja przeoczyłam, na swoje nieszczęście, drewnianą łyżkę:/ Przepis pochodzi ze strony Pychotka.  


Składniki:
30 dag drobiowej kiełbasy
3 papryki (po jednej z każdego koloru)
6 ząbków czosnku
Szklanka bulionu warzywnego (spokojnie można dać 1/2 i w razie potrzeby dolewać)
5 dag mozzarelli (dałam całą kulkę)
Makaron penne
2 łyżki tartego parmezanu (dałam dwie garście startej goudy)
Przyprawy (pieprz, papryka słodka)

Kiełbasę, paprykę i czosnek kroimy.
Na patelni podsmażamy kiełbasę, następnie przekładamy ją do rondelka.
Na pozostałym tłuszczu podsmażamy paprykę, dodajemy czosnek, chwilę smażymy i przekładamy do kiełbasy.
Kiełbasę z papryką i czosnkiem zalewamy bulionem, przyprawiamy, dodajemy mozzarellę i gotujemy 30 minut (u mnie 15 minut). Pod koniec wrzucamy tarty ser i czekamy, aż się rozpuści.
Gotujemy makaron, odcedzamy i polewamy go sosem z kiełbasą.

Smacznego!

czwartek, 10 lutego 2011

Sałatka z serem pleśniowym

Aż wierzyć się nie chce, że to luty. Rano słyszę ćwierkanie ptaszków, dni powoli stają się dłuższe i tak jakoś radośniej na duszy...wiosenniej:) A wiosna to zieleń (dużo, dużo!), więc i tego koloru nie mogło zabraknąć w kuchni. Czytałam kiedyś, że optymistyczne barwy na talerzu pomagają walczyć z zimowym osłabieniem. Cóż można zatem sobie kulinarnie życzyć, kiedy straszą kolejnym atakiem zimy? Więcej składników czerwonych pomarańczowych, żółtych, zielonych i byle do wiosny:)

Przepis na sałatkę pochodzi ze wspomnianego już dodatku "Kuchnia kawalerska". Danie, które z założenia było adresowane do panów, jest nieskomplikowane, mało czasochłonne i niezwykle pyszne!


Składniki:
1/2 główki zielonej sałaty (dałam kilka liści lodowej)
4 pomidory (wystarczy pomidor na osobę)
5 dag sera pleśniowego 
3 łyżki oliwy z oliwek
1 1/2 łyżki soku z cytryny
3-4 łyżki naturalnego jogurtu (dałam majonez)
Ząbek czosnku
Łyżka posiekanej pietruszki
Przyprawy (bazylia, pieprz, sól, oregano)
3 łyżki grubo posiekanych orzechów włoskich

Liście sałaty myjemy, osuszamy i wykładamy nimi brzeg talerza.
Pomidory kroimy, układamy na sałacie, oprószamy solą i pieprzem.
Ser rozgniatamy (najlepiej łyżeczką) i ucieramy z oliwą na krem. 
Czosnek kroimy. 
Masę serową łączymy z sokiem z cytryny, czosnkiem, pietruszką, przyprawami i majonezem.
Polewamy sosem pomidory, posypujemy orzechami.

Smacznego! 

niedziela, 6 lutego 2011

Zapiekanka

Czasem najlepsze są dania najprostsze, te które można dowolnie modyfikować i za każdym razem wyjdzie coś innego, równie smacznego. Ostatnio w naszym domu zagościła zapiekanka, z mięsem i ziemniakami, którą pokochaliśmy od pierwszego kęsa;) A Wasza jaka jest ulubiona?


Składniki: 
Kilka ziemniaków - dokładnie tyle, aby pokrojone w plastry przykryły dno naczynia żaroodpornego
3 pieczarki
Papryka
50 dag mięsa mielonego
Cebula
Tarty ser żółty
1/2 szkl. mleka
Margaryna do wysmarowania formy (u mnie oliwa z oliwek)
Kilka łyżeczek groszku konserwowego
Przyprawy (pieprz, sól, zioła prowansalskie, bazylia, rozmaryn, chilli, papryka, przyprawa do ziemniaków)

Mięso przesmażamy z cebulą, doprawiamy.
Ziemniaki kroimy w plastry, układamy je na dnie naczynia żaroodpornego, doprawiamy.
Układamy na nich pokrojone pieczarki, paprykę oraz groszek.
Na to wykładamy przesmażone mięso.
Ser łączymy z mlekiem, dodajemy przyprawy i polewamy zapiekankę.
Pieczemy 60-70 minut w piekarniku nagrzanym do 150 st.C.

Smacznego!